Czy moja roślina przetrwała zimę?

Rośliny generalnie żyją w powtarzającym się cyklu – wiosną wypuszczają liście, później kwitną, wydają owoce, następnie powoli zasypiają, zrzucają liście, przygotowując się do zimy. Z kolei zimą zimują uśpione i tak od nowa na wiosnę. Taki rytm w naszym klimacie pozwala przetrwać roślinom zimę. Zdarza się jednak, że czasami rośliny przemarzają i winna jest nie tyle zima, co jesienne lub wiosenne przymrozki. 

Uszkodzenia przez przymrozki – jak ocenić czy rośliny przetrwają zimę?

NA zimowe lubi wiosenne uszkodzenia przez przymrozki, najbardziej narażone są rośliny młode, świeżo posadzone lub uprawiane zwłaszcza w małych w doniczkach plastikowych lub ceramicznych, które nie zostały na zimę odpowiednio zabezpieczone (ocieplone). Pierwsza rzecz, jaką należy zrobić, to trzeba obejrzeć rośliny – spojrzeć czy gałązki i pąki, młode listki wyglądają zdrowo, czy zamknięte jeszcze pąki są nabrzmiałe? Jeśli tak – nie ma podstaw, aby uznać, że roślina zmarzła. Czasami warto poczekać, jeżeli dochodzi o ocenę roślin, niektóre pączki są uśpione dosyć długo. Nie wszystkie rośliny startują wiosną równo o tej samej porze, niektóre potrzebują więcej czasu, aby pąki zaczęły się rozwijać. 

Poza tym stanowisko ma znaczenie. Są rośliny rosnące w cieniu i w słońcu. Zazwyczaj te na słońcu szybciej rozbudzają się do życia na wiosnę. Dużo roślin rusza z wegetacją dopiero pod koniec kwietnia, na początku maja. Dlatego jedna inspekcja wczesną wiosną, nie wystarczy. Czasami trzeba ją powtórzyć, aby ocenić ponownie czy roślina przetrwała na zimę, czy nic się nie zmieniło. W przypadku na przykład traw ozdobnych, miskantów wegetacja rusza bardzo późno i czasami nawet w drugiej połowie maja dopiero będziemy widzieli, że trawy nie przemarzły i budzą się do życia.

Metoda na zginanie młodych gałązek

Inną metodą, aby ocenić, czy rośliny przetrwają zimę, jest tzw. metoda na zginanie młodych gałązek. Aby sprawdzić, czy dana roślina przetrwała zimę, należy wziąć gałązkę, najlepiej taką dosyć cienką młodą i spróbować zgiąć ją w łuk. Zdrowa gałązka, żywa gałązka powinna się bez problemu dać zgiąć w łuk. Natomiast gałązka przemrożona, przesuszona, chora lub uszkodzona – powinna pęknąć, będziemy też słyszeli, że ona jest sucha. Natomiast jeśli jedna gałązka nam pęknie, to nie znaczy, że całe cała roślina jest uszkodzona czy przemarznięta! Można zrobić taki test na kilku gałązkach z różnych stron rośliny. Poza tym warto przyjrzeć się i porównać gałązkę, która nam pękła z gałązką, która nie pękła – czy jest elastyczna? Ponieważ zazwyczaj różnią się wyglądem gałązki przemarznięte – są one suche, pomarszczone.

Test zadrapania gałązki na przykład nożem

Inną metodą, dzięki której można sprawdzić, czy krzew, dana roślina przetrwała zimę jest test zadrapania gałązki na przykład nożem – na czym polega? Należy delikatnie zadrapać zdrową gałązkę nożem, wtedy zobaczymy pod tą wierzchnią warstwą kory cienką warstwę, która nazywa się kambium i jest zielona warstwa. To oznacza, że gałązka jest żywa – nieprzemarznięta. Jeżeli jednak pod tą cienką warstwą kory nie będzie zielonej warstwy, a będzie warstwa brązowa, sucha to niestety drzewko przemarzło, lub ta konkretna gałązka przemarzła. 

Jeżeli chodzi o rośliny szczepione na pniu, warto sprawdzić tymi poprzednim metodami koronę drzewa, czy jest żywa. Jeżeli widzimy, że u podstawy rośliny wyrastają jakieś z bryły korzeniowej jakieś młode gałązki, to niestety nie jest to oznaka, że roślina przetrwała, bo te wyrastające młode pędy nie są tym samym, co zaszczepione na górze rośliny. Z korzenia coś może rosnąć, tzw. dziki pęd, ale nie jest on tą samą szlachetną odmianą, zaszczepioną na górze “nóżki”. Jeżeli na dole rośliny budzą się do życia a u góry nam niestety nic nowego nie wyrasta – pączki nie budzą się do życia, to znaczy, że roślina na pniu nam przemarzła i nie warto trzymać takiej rośliny już w ogrodzie, bo to, co wyrasta na dole, do niczego się nie nadaje, jest to tak zwany dziki pęd. 

Rośliny uprawiane w doniczkach – jak sprawdzić, czy przemarzły?

Jeżeli uprawiamy rośliny w doniczkach, możemy łatwo ocenić stan korzeni i donicach. Wystarczy, że wyjmiemy bryłę korzeniową z doniczki. Jeżeli korzenie mają jasny kolor, jasnobrązowy, biały to korzenie są żywe, a jeżeli korzenie są czarne nawet takie trochę zgniłe, to znaczy, że roślina przemarzła. Poza tym żywe korzenie są miękkie giętkie i nawet po ich przecięciu widać, że w środku są one żywe.

Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się dla was przydatne i ułatwią sprawdzenie, które okazy przetrwały zimę, a z którymi niestety trzeba będzie się pożegnać.